„To nas uspokaja”: ci Francuzi, którzy nie chcą oddać swojej książeczki czekowej

Zarezerwowane dla subskrybentów
OPINIE - Ten tradycyjny środek płatniczy, skazany na zanik w erze cyfrowej, nadal pozostaje, dla niektórych zagorzałych zwolenników, narzędziem kontroli i autonomii uważanym za niezbędne.
„Nigdy nie wychodzę bez jednego czy dwóch pustych czeków, na wszelki wypadek”. Gilbert, mający 69 lat, pozostaje bardzo przywiązany do tego środka płatniczego i nigdy nie zapomina zamówić nowej książki , gdy tylko stara traci ważność. „Podpisujemy, podajemy datę, zachowujemy paragon, zawsze wiemy, na czym stoimy. Dzięki płatnościom online czujemy, że tracimy kontrolę” – dodaje mężczyzna mieszkający na Korsyce. U jego boku, jego żona Véronique, po sześćdziesiątce, zgadza się: „Już kilka razy daliśmy się nabrać oszustom internetowym … Czek może i działa wolniej, ale dodaje nam otuchy”.
Podczas gdy niektóre kraje, takie jak Szwecja i Dania, całkowicie z niego zrezygnowały, we Francji czeki nadal się utrzymują: według danych EBC, Francuzi odpowiadają za 88% czeków wystawionych w Unii Europejskiej...
Ten artykuł jest zarezerwowany dla subskrybentów. Pozostało Ci 83% do odkrycia.
lefigaro